Mini ZOO "Kucyk" w Inwałdzie
Przy okazji wizyty w Warowni w Inwałdzie i sąsiadującym z nią Parku Miniatur odwiedziliśmy ponadprogramowo Mini ZOO "Kucyk". Pomimo także ponadprogramowego zmęczenia przyznam że było warto.
Z parkingu przy Warowni można tu dojechać specjalną ciufcią (przejazd płatny, bilet normalny 16 zł i ulgowy 14 zł, ewentualnie istnieje opcja biletu wspólnego z Warownią i Parkiem Miniatur), ale do mini zoo można także dojść pieszo lub podjechać własnym środkiem transportu.
Mini zoo, co nas nie zaskoczyło, to przede wszystkim zwierzęta, zaskoczyła za to ich ilość i ogromny apetyt.
Ale po kolei... Wstęp na teren mini zoo jest płatny, bilety kupuje się w sklepiku z pamiątkami (9 zł za bilet normalny, 7 zł ulgowy, dzieci do lat 3 gratis). Na drogę możemy kupić torebkę z karmą dla zwierząt (trochę suchego chleba i mieszanka ziaren), wzięliśmy jedną, zdecydowanie za mało żeby zaspokoić apetyt mieszkańców tego miejsca. Wątpię czy w ogóle istnieje jakaś określona ilość takich torebek, która zaspokoiłaby apetyt tych wszystkich zwierzaków.
Zwiedzanie mini zoo to długi spacer po terenie dość urozmaiconym, miejscami prosto i płasko, gdzie indziej ostro w górę i w dół. Na szczęście nie używamy już wózka, tym pojazdem zdecydowanie ciężko byłoby tu jeździć (chyba że Roan Maritą, bo ona wszędzie dawała radę :) Przy wejściu była jednak stosowna informacja o trudności tutejszych szlaków.
Zaskoczyła nas ilość zwierząt, które zamieszkują mini zoo. Wprawdzie nie widzieliśmy wszystkich stworzeń, ale niedosytu także nie było. Wśród tych które widzieliśmy były gatunki mniej i bardziej znane, wśród bardziej znanych są tu konie (a dokładnie konie rasy śląskiej - akurat wracały już z wybiegu do stajni), poza tym lamy, kozy, osły, daniele, króliki, świnki wietnamskie, różne odmiany kur, kaczek, gęsi i papug. Z tych rzadziej spotykanych są tu m.in. kangury benetta, zebu, dziki, szynszyle, szop pracz czy strusie emu i żurawie koroniaste. Razem podobno aż 40 gatunków zwierząt.
Zwierzęta są oswojone, nie boją się ludzi, nawet kangury przyhopsały do płotu zobaczyć czy coś dla nich mamy. Więszość zwierząt przychodziła się z nami przywitać.
Od wejścia strzałkami wyznaczony jest kierunek zwiedzania, a zwierzęta opisane są na tabliczkach przy wybiegach lub klatkach. Odwiedzenie wszystkich zwierząt zajęło nam ok. godziny, na pewno można tu spędzić więcej czasu, ale ponieważ zaczęliśmy zwiedzanie o godz. 17:30 (otwarte było do godz. 19) i mając w perspektywie jeszcze podróż powrotną niestety nie mogliśmy z każdym ze zwierząt pogawędzić za długo. Ale jeśli będziemy kiedyś w okolicy to wrócimy tu na pewno, jak tylko znajdziemy odpowiednio dużą torbę na jedzenie... Poza tym musimy sprawdzić czy osiołki przegryzły swoje ogrodzenie.
Na koniec chłopcy na własne życzenie zaliczyli przejażdżkę na koniu (za 5 zł każdy przejechał się po jednym "kółku" ).
I tyle zobaczyliśmy i przeżyliśmy tutaj podczas naszej wycieczki. Ale mini zoo to nie tylko zwierzęta, to także druga część której już nie zdążyliśmy zobaczyć, a co doczytałam, czyli czynny od wiosny do jesieni plac zabaw (m.in. płatne dodatkowo trampolina, dmuchana zjeżdżalnia & zamek i małpi gaj - bilet wstępu 7 zł/os. na czas nieograniczony), poza tym jest tu drewniany szałas z paleniskiem, grill i plac zabaw nad rzeką, wioska indiańska a także terenowe trasy rowerowe i konne.
Teren mini zoo jest dość rozległy co sprzyja organizowaniu imprez plenerowych, odbyły się tu już m.in. Piknik Country, Rodzinny Piknik Strażacki, Majówka, Zlot Motocyklowy. Jest to miejsce wycieczek przedszkolaków i dzieci szkolnych, organizacji urodzin, więc odbywają się tu ciekawe ekowarsztaty plastyczne dla grup, ogniska, a także kuligi i przejażdżki bryczką, dodatkowo w okresie świątecznym można odwiedzić szopkę z żywymi zwierzętami... Całkiem sporo jak na takie miejsce. Wszystko można zobaczyć w bardzo obszernej galerii zdjęć na stronie internetowej, a aktualności dotyczące imprez i wydarzeń znajdziemy na profilu Mini ZOO.
*
Informacje & adresy:
Mini ZOO "Kucyk" w Inwałdzie
Inwałd, ul. Korcza
tel. 604 580 616, 530 740 323
Strona internetowa: www.agrokucyk.pl
Godziny otwarcia Mini ZOO (poniedziałek - niedziela):
styczeń-kwiecień 10.00-16.00
maj-czerwiec 10.00-17.00
lipiec-sierpień 10.00-19.00
wrzesień-grudzień 10.00-16.00
Z parkingu przy Warowni można tu dojechać specjalną ciufcią (przejazd płatny, bilet normalny 16 zł i ulgowy 14 zł, ewentualnie istnieje opcja biletu wspólnego z Warownią i Parkiem Miniatur), ale do mini zoo można także dojść pieszo lub podjechać własnym środkiem transportu.
Mini zoo, co nas nie zaskoczyło, to przede wszystkim zwierzęta, zaskoczyła za to ich ilość i ogromny apetyt.
Ale po kolei... Wstęp na teren mini zoo jest płatny, bilety kupuje się w sklepiku z pamiątkami (9 zł za bilet normalny, 7 zł ulgowy, dzieci do lat 3 gratis). Na drogę możemy kupić torebkę z karmą dla zwierząt (trochę suchego chleba i mieszanka ziaren), wzięliśmy jedną, zdecydowanie za mało żeby zaspokoić apetyt mieszkańców tego miejsca. Wątpię czy w ogóle istnieje jakaś określona ilość takich torebek, która zaspokoiłaby apetyt tych wszystkich zwierzaków.
Zwiedzanie mini zoo to długi spacer po terenie dość urozmaiconym, miejscami prosto i płasko, gdzie indziej ostro w górę i w dół. Na szczęście nie używamy już wózka, tym pojazdem zdecydowanie ciężko byłoby tu jeździć (chyba że Roan Maritą, bo ona wszędzie dawała radę :) Przy wejściu była jednak stosowna informacja o trudności tutejszych szlaków.
Zaskoczyła nas ilość zwierząt, które zamieszkują mini zoo. Wprawdzie nie widzieliśmy wszystkich stworzeń, ale niedosytu także nie było. Wśród tych które widzieliśmy były gatunki mniej i bardziej znane, wśród bardziej znanych są tu konie (a dokładnie konie rasy śląskiej - akurat wracały już z wybiegu do stajni), poza tym lamy, kozy, osły, daniele, króliki, świnki wietnamskie, różne odmiany kur, kaczek, gęsi i papug. Z tych rzadziej spotykanych są tu m.in. kangury benetta, zebu, dziki, szynszyle, szop pracz czy strusie emu i żurawie koroniaste. Razem podobno aż 40 gatunków zwierząt.
Od wejścia strzałkami wyznaczony jest kierunek zwiedzania, a zwierzęta opisane są na tabliczkach przy wybiegach lub klatkach. Odwiedzenie wszystkich zwierząt zajęło nam ok. godziny, na pewno można tu spędzić więcej czasu, ale ponieważ zaczęliśmy zwiedzanie o godz. 17:30 (otwarte było do godz. 19) i mając w perspektywie jeszcze podróż powrotną niestety nie mogliśmy z każdym ze zwierząt pogawędzić za długo. Ale jeśli będziemy kiedyś w okolicy to wrócimy tu na pewno, jak tylko znajdziemy odpowiednio dużą torbę na jedzenie... Poza tym musimy sprawdzić czy osiołki przegryzły swoje ogrodzenie.
Na koniec chłopcy na własne życzenie zaliczyli przejażdżkę na koniu (za 5 zł każdy przejechał się po jednym "kółku" ).
I tyle zobaczyliśmy i przeżyliśmy tutaj podczas naszej wycieczki. Ale mini zoo to nie tylko zwierzęta, to także druga część której już nie zdążyliśmy zobaczyć, a co doczytałam, czyli czynny od wiosny do jesieni plac zabaw (m.in. płatne dodatkowo trampolina, dmuchana zjeżdżalnia & zamek i małpi gaj - bilet wstępu 7 zł/os. na czas nieograniczony), poza tym jest tu drewniany szałas z paleniskiem, grill i plac zabaw nad rzeką, wioska indiańska a także terenowe trasy rowerowe i konne.
Teren mini zoo jest dość rozległy co sprzyja organizowaniu imprez plenerowych, odbyły się tu już m.in. Piknik Country, Rodzinny Piknik Strażacki, Majówka, Zlot Motocyklowy. Jest to miejsce wycieczek przedszkolaków i dzieci szkolnych, organizacji urodzin, więc odbywają się tu ciekawe ekowarsztaty plastyczne dla grup, ogniska, a także kuligi i przejażdżki bryczką, dodatkowo w okresie świątecznym można odwiedzić szopkę z żywymi zwierzętami... Całkiem sporo jak na takie miejsce. Wszystko można zobaczyć w bardzo obszernej galerii zdjęć na stronie internetowej, a aktualności dotyczące imprez i wydarzeń znajdziemy na profilu Mini ZOO.
*
Informacje & adresy:
Mini ZOO "Kucyk" w Inwałdzie
Inwałd, ul. Korcza
tel. 604 580 616, 530 740 323
Strona internetowa: www.agrokucyk.pl
Godziny otwarcia Mini ZOO (poniedziałek - niedziela):
styczeń-kwiecień 10.00-16.00
maj-czerwiec 10.00-17.00
lipiec-sierpień 10.00-19.00
wrzesień-grudzień 10.00-16.00
Komentarze
Prześlij komentarz